Małgorzata
Małgorzata – Toskania/Warszawa
Chcę faceta z Polski, chcę łapać życie garściami.
Małgorzata od prawie 40 lat mieszka we Włoszech, ale w sercu nadal ma Polskę i często przyjeżdża do ojczyzny i do swojego mieszkania w Warszawie. W młodości pracowała jako tancerka estradowa, przebywała na kontrakcie w Japonii, a także odpowiadała za programy wieczorne podczas rejsów polskiego liniowca Stefan Batory.
Od trzech lat jest wdową, jej mąż był Włochem. Przez prawie 20 lat opiekowała się ukochanym, gdy chorował na Alzheimera i Parkinsona. Choć czasami było jej ciężko, towarzyszyła mężowi do ostatnich chwil życia. Ma dwóch dorosłych synów i jedną wnuczkę. Po śmierci małżonka z nikim się jeszcze nie spotykała. W końcu postanowiła, że jest gotowa, by poznać kogoś, z kim mogłaby się podzielić swoją samotnością. Chciałaby spotkać Polaka – mężczyznę szczupłego, wysportowanego, miłego i dobrego. Gosia szczerze przyznaje, że mówi to, co myśli, lubi żartować, czasami się obraża, a nawet bywa sarkastyczna.
Zgłoszenie na casting do „Sanatorium miłości” wysłała już rok temu. Wtedy się nie udało, ale może tym razem pojawi się szansa na znalezienie przyjaźni, a nawet czegoś więcej…