Sanatorium miłości

Bogdan

Bogdan – Australia/Bydgoszcz 

Jestem kawalerem, ale chciałbym zarzucić kotwicę miłości w Mikołajkach.  

Bogdan to prawdziwy obieżyświat. Od 40 lat podróżuje po prawie wszystkich kontynentach, a życie codzienne dzieli między Bydgoszcz a Australię. Jest emerytowanym inżynierem, mówi świetnie po angielsku i niemiecku, dużo czyta. Poza tym dobrze pływa, w wieku 18 lat uzyskał żółty czepek, lubi tańczyć, obecnie uczy się latino.  

Choć nigdy się nie ożenił, ma za sobą kilka związków. Wśród jego wybranek znalazły się m.in. dwie Filipinki, Peruwianka, Meksykanka, Japonka oraz dwie Tajki.  

W wieku 50 lat postanowił się ustatkować i zaprosił na stałe jedną Tajkę do Australii, ale kobieta po powrocie do swojej ojczyzny zerwała z nim kontakt. Po pewnym czasie okazało się, że matka jego partnerki znalazła jej męża na Tajwanie. Później próbował ułożyć sobie życie z Polką. Mieli ze sobą świetny kontakt, dla niej chciał wrócić do kraju, ale niestety kobieta zmarła.  

Podczas licznych podróży, paradoksalnie, trudno jest mu kogoś poznać, ponieważ ludzie zazwyczaj podróżują w parach, rzadko trafiają się single. Swoją szansę na znalezienie partnerki Bogdan upatruje w „Sanatorium miłości”. Może się uda, tym bardziej że do Mikołajek przyjedzie kilka pań, które tak jak on uwielbiają podróże.